Forum www.samolotyrcsieradz.fora.pl Strona Główna www.samolotyrcsieradz.fora.pl
forum modele samoloty rc Sieradz
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

mefik poleciał na ostatnie wagary
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.samolotyrcsieradz.fora.pl Strona Główna -> Komisja Badań Wypadków Lotniczych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyś707




Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:26, 20 Sie 2014    Temat postu: mefik poleciał na ostatnie wagary

Po wypadku 2014.08.piątek. Poniosło go z wiatrem i noszeniem i nie znalazłem. Uciekł jakieś 2km
Rozdawałem bileciki i do skrzynek też . Jakieś 120 szt.
Wczoraj 19.08. 2014 około 15h zatelefonował Pan Andrzej Puławski
z Meki. Znalazł na swoim polu (za światłami tam gdzie market Dino) tyklo gdzieś za lasem leżal na kupie żwiru i chyba przywalił w jakąś blachę.
Zobaczycie FOTY w galerii. POMOREK
Uszkodzenia:
- skrzydla rozwalone
-kadłub pokiereszowany ale do naprawy
-przednia ośka wygięta(ale silnik sprawny)
-jedna łopatka od śmigla urwana.
Uratowane:
-cala elektronika dziala
-lipol dziala choć musiałem go pobudzić i to na pewno wpłynie na jego jakość.

Wnioski
Najważniejsze-mefik znalazl się dlatego że był opisany w kilku miejscach nr.telefonu.
Pan Andrzej nie miał bileciku.
Należało by pomyśleć o gps,buzer, oraz lornetka . Kiedy widzisz
punkt ktoś z lornetką może podpowiadać jak lecieć.
Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RADEK Z




Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strońsko

PostWysłany: Śro 21:35, 20 Sie 2014    Temat postu:

no to kamień z serca... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miszcz
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2013
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:08, 20 Sie 2014    Temat postu:

Lornetka podczas latania jest bardzo kiepskim pomysłem. Wiem jak jest z lunetką podczas celowania (bardzo łatwo zgubić cel, a co dopiero samolocik).

Najlepiej jakiegoś LED'a dobrego zamontować i a jeszcze lepiej zaprogramować w głowie soft'a od nowa, że się lata tak, aby przy przypadkowym zgubieniu z oczu, łatwo odszukać model. Popisy popisami, ale wystarczy, by się wtyczka od serwa poluzowała, albo pakiet wyzerować i dupa Mira...

Bez obrazy moi Drodzy, ale latać trzeba z głową, a taki samolot jak kogoś trafi nie daj Boże, to zgon jak nic z wysokości powyżej 300 metrów (kilogram sklejki czy EPP przy prędkości opadania nawet 60km/h to już ma duże wartości energii kinetycznej).
Co za takim wypadkiem idzie - media, rozgłos na cały kraj czy świat. A później zakazy wielkie, bo drony dla każdego bez uzbrojenia zabijają i tak dalej....
Nie mówiąc o uszkodzeniu, czy zniszczeniu mienia, bo to tam nie wybucha, ani ścian nie przebija.

Nie musi chyba Wam to tłumaczyć młody leszcz co ma dopiero 21 lat i w sumie ok. 4 godzin lotów kawałkiem styropianu oraz podkładu pod paneli z elektroniką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PPaweł




Dołączył: 31 Sie 2013
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sieradz

PostWysłany: Czw 7:44, 21 Sie 2014    Temat postu: Mefik

No Miszczuniu to jest czarnowidztwo czy cuś takiego, bo każdemu moze sie zdarzyć że modelik "poleci sobie w siną dal" ale zaraz walić w jakiegoś ktosia to juz lekka przesada no a media mają na co dzień bardziej atrakcyjne tematy niż " ucieczka modelu i wypadek podczas lądowania"
No to sie napisałem
Ale fajnie że modelik sie znalazł (Krzysiu zrobi nowy pewno) i elektronika sprawna Very Happy Very Happy Very Happy Pozdrowionka wszystkim CC


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyś707




Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:18, 21 Sie 2014    Temat postu:

Miszczu zgadzam się się w stu procentach że trzeba latać z głową.
I ja latałem z głową.
Konkretnie przód modelu w dół Widać wtedy jak ,gdzie leci)
Drugie to na bok jeden albo drugi i wiem jak sterować żeby wrócić.
Tylko DO TEGO POTRZEBNA JEST KONTROLA NAD MODELEM A JA JEJ NIE MIAŁEM I TAK SIĘ ODDALAŁ!!!!!!!!!!!!!
Jeżeli chodzi przywalenie i szkody (model 1kg wali jak pocisk -RACJA)
Tylko jedyne co mogę zrobić w takiej sytuacji to ubezpieczyć się(Jestem ubezpieczony do 100000zł) tylko MASZ Rację Jeżeli KOGOŚ ZABIJĘ EWENTUALNIE POWAŻNIE ZRANIE JAK SIEBIE ZNAM NIE DAROWAŁ BYM SOBIE TEGO DO KOŃCA ŻYCIA(NA TO NIESTETY NIE MA UBEZPIECZENIA,
WIĘZIENIE TAKŻE NIE LECZY TAKICH RAN NA SUMIENIU).
Co do loernetki nie zgadam się z tobą -moim zdaniem może się przydać.
Napewno nie latam tak jak Papa . Wprost boję się wariactw , popisów czy jak to tam nazwałeś(za dużo przykrych doświadczeń z przeszłości)
Ale dzięki Bogu a kto nie wierz , dzięki pomyślnemu zrządzeniu losu ani coś
ani NAJWAŻNIEJSZE KTOŚ nie ucierpiał. Hejka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyś707




Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:23, 21 Sie 2014    Temat postu:

Napewno nie latam tak jak Papa. Dalej coś o wariactwach

Piotrek oczywiście to nie oznacza że latasz jak "wariat"
To oznacza że jakość twojego pilptażu jest perfekcyjna w porownaniu
z moim pilotażem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miszcz
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2013
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:08, 21 Sie 2014    Temat postu:

Dobrze, że ktoś był dobry i zidentyfikował Twój wrak Smile

Mi też prawie samolot uciekał, ale to już leciał w linii obszaru zabudowanego (prawie 1,5 km orientacyjnie ode mnie), więc już od tego momentu nie zapuszczam się. Wiem, że dopiero mądry Polak po szkodzie, ale ja nie lubię kusić losu, jak to się mówi i staram się przewidywać nieprzyjemnych sytuacji (tzw. bogata wyobraźnia pesymisto-realisty).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dydur
Administrator



Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sieradz

PostWysłany: Pią 15:20, 22 Sie 2014    Temat postu:

Lornetka to dobra sprawa, ale musi przez nią patrzeć ktoś kto z nami jest i pomaga sprowadzić model z powrotem. Mówi nam jakie są reakcje modelu i w którą stronę leci. Jeśli latamy w grupie to prawie zawsze jest ktoś kto akurat nie lata i może poratować.
No chyba że latami sami, ale to już inna bajka.
Ostatnio Krzysiu zginąłeś nam z lotniska bez słowa.
Nikt nie zauważył że sobie gdzieś poszedłeś.
Każdy był zajęty sobą lub modelem.
Szkoda że nie zawołałeś o pomoc. na pewno by ktoś Ci pomógł obserwować model. Choćby miejsce gdzie spada. Bo sami wiemy jak to jest...nerwy stres i nie mamy głowy lokalizować miejsca upadku.
Trzeba by poszukać na Allegro jakiejś lornetki i wozić ją, tak jak Krzysiu wozi swój zestaw ratunkowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyś707




Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:45, 22 Sie 2014    Temat postu:

PRAWO. Taka jest właśnie jest rola lornetki. Ktoś patrzy i podpowiada.
Paniki nie było do puki nie zorientowałem się że model nie reaguje na komendy.(Nad drzewami).
Gdybym skapował co się święci wcześniej na 90 procent podniósł bym
alarm. Wtedy śledzili byście lot modelu.
Następna lekcja na przyszłość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Papa




Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:26, 22 Sie 2014    Temat postu:

żeby to zadziałało to jeszcze musiałby ktoś cię usłyszeć - niestety masz zwyczaj oddalać się od reszty kolegów no i pozamiatane - nawet jak ktoś by mógł to i tak Ci nie pomoże ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dydur
Administrator



Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sieradz

PostWysłany: Pią 21:30, 22 Sie 2014    Temat postu:

Czemu przestał reagować?
Wyleciał poza zasięg rc?
Chyba nie był aż tak daleko żeby zgubił sygnał.
I czemu tylko na 90% byś podniósł alarm a nie na 100%?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyś707




Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:04, 22 Sie 2014    Temat postu:

Co do zasięgu to będę musiał przetestować
działającą elektronikę po zwłokach mefika(ODBIORNIK)
Może z moim akumulatorem w nadajniku jest coś nie tak. Chodzi mi o to
że Napięcie =11,1V ale Natężeni =marny amperarz(szybko siada)
W sumie zasięg jest ograniczony.
Kiedyś w Bełchatowie miałem loty -przy osiągnięciu pewnego pułapu
silnik przestał pracować. Zdarzało się to także nad wartą.
Gdybym wtedy dokładnie sprawdził przyczynę tych zakłóceń może
mefik był by dalej cały.
Tak czy owak trzeba będzie sprawdzić dlaczego mefik spadł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyś707




Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:18, 22 Sie 2014    Temat postu:

Na 90 procent ,ja wiem, może dla tego . Tak to się mówi.
Nigdy nie mów nigdy. Czy ja wiem?
Nigdy nie omieszkam zaalarmować kolegów.
Ale tym razem nie zaalarmowałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyś707




Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:27, 22 Sie 2014    Temat postu:

Piotrek wiesz że wiatr wiał od rzeki .
Poszedłem aby wystartować pod wiatr.
Poza tym nawet jeżeli był bym oddalony jeszcze bardziej
na pewno usłyszeli byście mój alarm.
Pamiętasz ALARM w Bełchatowie na zawodach.
Trochę czasu minęło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dydur
Administrator



Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sieradz

PostWysłany: Pią 23:00, 22 Sie 2014    Temat postu:

Może faktycznie stracił zaięg rc przez nie naładowany pakiet w nadajniku?
Kiedy go ostatnio ładowałeś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.samolotyrcsieradz.fora.pl Strona Główna -> Komisja Badań Wypadków Lotniczych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin